2835 m n.p.m
Machame Camp
Machame Camp

Samochodami z Moshi dojeżdżamy na wysokość 1800 m.n.p.m do Machame Checkpoint, gdzie znajduje się brama Parku Narodowego- Machame Gate. Po przepakowaniu się i zgrupowaniu tragarzy, ruszamy od południowo-zachodniej strony góry, początkowo szeroką, a następnie wąską, ale łagodną drogą wiodąca przez tropikalny las równikowy do Machame Camp 2835 m. Tego dnia maszerujemy około 11 km co powinno nam zająć nie więcej niż 7 godzin.
3750 m n.p.m
Shira Camp
Shira Camp

Kolejnego dnia nasz dystans jest o połowę krótszy niż pierwszego i wynosi 5 km. Nie oznacza to jednak, iż czas jaki poświęcimy na trekking, będzie o połowę krótszy niż w dniu poprzednim. Podejście jest już nieco trudniejsze, głównie ze względu na wysokość, która może wywierać wpływ na wydolność organizmu. Osiągamy wysokość 3750 m pomiędzy kraterami Kibo i Shira gdzie położony jest nasz obóz Shira Camp.
3900 m n.p.m
Barranco Camp
Barranco Camp

Ważny dzień aklimatyzacyjny. Aby dojść do następnego biwaku, pokonujemy wzniesienie zwane Lava Tower 4600 m. Podczas tego etapu z pewnością już mocniej odczuwamy efekt rozrzedzonego powietrza. Powrót do obozu poniżej czterech tysięcy metrów jednak znów poprawi nasze samopoczucie, a ponowne osiągnięcie tej samej wysokości powinno przyjść już dużo łatwiej. Droga do najbardziej malowniczo położonego Barranco Camp zajmie około 7 godzin. Obóz położony niemal u stóp krateru Kibo wznoszącego się 2000 metrów ponad nami.
4673 m n.p.m
Barafu Camp
Barafu Camp

Na początek niemal 300 metrowa ściana Barranco Wall i naturalnie wydrążona w niej, miejscami wąska, ścieżka. Jest to jedyny odcinek, podczas którego może okazać się wskazane schowanie kijków trekkingowych i pomaganie sobie rękami w dość łatwym terenie. Po 3-4 godzinach na zmianę schodząc i podchodząc przecinamy Karanga Camp 3995 m, który stanowi rezerwę aklimatyzacyjną przy dłuższej 7 dniowej opcji wejścia na Kilimandżaro. Stąd jeszcze 3 godziny podejścia do Barrafu Camp 4673 m. Temperatury w nocy mogą tu spaść do -10C.
5895 m n.p.m
Uhuru Peak
Uhuru Peak

Namioty opuszczamy o północy, szybki posiłek i najpóźniej o 1 w nocy ruszamy na szczyt. Sześć godzin stromego wdrapywania wyprowadza nas o wschodzie słońca na krawędź krateru w tzw. Stella Point 5756 m, skąd już godzina łagodnego podejścia, szeroką granią dzieli nas od szczytu – Uhuru Peak 5895 m. Po zdobyciu najwyższej wolno stojącej góry świata, czeka nas trzy godzinne zejście do obozu Barafu, gdzie chwilę odpoczniemy i zjemy śniadanie. Następnie wraz z tragarzami i naszymi przewodnikami schodzimy do Mweka Camp 3100 m w dolinie Mweka.
3100 m n.p.m
Mweka Camp
Mweka Camp

Pożegnanie z naszymi tragarzami, kucharzami i całą wspierającą nas ekipą. Wspólne tańce, śpiewy oraz przekazanie napiwków. Po śniadaniu czeka nas czterogodzinny spacer w gęstym tropikalnym lesie do Mweka Gate, gdzie będą oczekiwać na nas samochody, które zabiorą nas z powrotem do hotelu w Moshi. Zanim jednak pojedziemy zaraz za bramą parku zjemy lunch i będzie chwila na kupienie pamiątek :)
3100 m n.p.m
Mweka Camp
Mweka Camp